czwartek, 2 lutego 2012

Rozdział 9

Dzisiaj urodziny Harrego,ja z Julie kompletnie o tym zapomniałyśmy,dlatego wstałyśmy wcześnie i wybrałyśmy się do sklepu po coś dobrego.Na śniadanie zrobiłyśmy naleśniki, placuszki z jabłkami,omlety,gofry i tosty,dużo tego było,ale Niall się ucieszy.Gdy skończyłyśmy wszystko robić,było już po 10,wiec chłopcy już powoli schodzili na dół.Pierwszy był Louis i Zayn. Potem Liam i Niall.
-Mmm..co tak ładnie pachnie?-spytał Niall
-Śniadanie,głupku..-odparł za mnie Louis
-Matko ile tego jest!-krzyknął Zayn
-Juhu,w końcu się najem.-powiedział uradowany Niall
-Nie tak głośno jeszcze Harry się obudzi..-powiedziała Julie
-O jak ładnie pachnie.-powiedział Harry schodząc ze schodów
-Wszystkiego Najlepszego Harry!-krzyknęli wszyscy równo
-Jaka miła niespodzianka.-uśmiechnął się loczek
Po szybkim śniadaniu,szybkim po Niall szybko wszystko wcinał,ja z przyjaciółką wybrałyśmy sie na miasto po prezenty dla Hazzy.
Byłyśmy już chyba we wszystkich sklepach jakie napotkałyśmy i nic nie znalazłyśmy.Jednak jak wyszłyśmy z ostatniego sklepu,byłyśmy zadowolone,bo w końcu znalazłyśmy fajne prezenty,ja kupiłam mu wisiorek z napisem ,,I love my Group'',czarną bluzę z kapturem a na niej narysowane było wszystko co łączy się z muzyka, Julie kupiła dużego białego misia i buty czarno-białe skaty.
Wróciłyśmy do domu,chłopcy jak zwykle grali na PlayStation,czasami myślę z kim ja mieszkam.Poszłyśmy do mojego pokoju i położyłyśmy prezenty na łózko i zeszłyśmy do chłopaków.Ja usiadłam obok Liama z czego bardzo sie ucieszył,ale Harry był zazdrosny,Julie usiadła obok Louisa z czego też bardzo sie ucieszył.
-Będziesz robić jakąś imprezkę?-spytała Julie
-Pewnie,a no właśnie Oliwia mogę u ciebie wyprawić moje urodziny...masz większy dom
-Pewnie,nie ma sprawy.-powiedziałam z uśmiechem
-Naprawdę,dzięki
Chłopcy wyłączyli grę i zaczęli przygotowywać dom bo było już grubo po 14,a ja z moją przyjaciółką poszłyśmy wybrać ciuchy na imprezę.Ja wybrałam to http://stylistki.pl/zestaw-2-150816/ i do tego piękny makijaż,włosy rozpuściłam i trochę pod lokowałam, Julie natomiast wybrała to http://stylistki.pl/bez-nazwy-150956/ i do tego lekki makijaż i proste rozpuszczone włosy.Zbliżał się czas imprezy,chłopcy byli naprawdę zajęci,ale gdy zeszłam wszystkie oczy skierowały sie na mnie.
-Wow..jak ty pięknie wyglądasz.-powiedział z zachwytem Liam
-Dziękuje.-powiedziałam z uśmiechem
Dzwonek do drzwi zadzwonił,ja otworzyłam,zastałam moją przyjaciółkę jej też oczywiście prawili komplementy na temat jej ubioru,a przede wszystkim Louis.Goście juz się zjawiali więc,czas było rozkręcić imprezę,wszyscy tańczyli na parkiecie,pili alkohol i nawet nie minęło 20 minut a już w kątach pary się całowały.Poszłam się czegoś napić,patrzałam na moich przyjaciół,byli tacy zadowoleni,a przede wszystkim Hazza był niesamowicie zadowolony.Gdy daliśmy mu wszyscy prezenty,był wzruszony,podziękował za prezenty i poszedł dalej się bawić.Liam podszedł do mnie i chwycił mnie za ręke po czym zaprowadził mnie na gore do mojego pokoju,byłam zdziwiona czemu mnie tam zaprowadził.Usiedliśmy na moje łóżko,patrzeliśmy sobie w oczy,ale czułam od Liama alkohol,nagle on mnie pocałował,nie mogłam mu się oprzeć,tak wspaniale całował,ale nagle zaczął zdejmować mi sukienkę,wiec od razu zareagowałam.
-Liam co ty robisz?Przestań!
-Nie mogę dłużej tego ukrywać,pragnę cie..-powiedział po czy poszedł na całego
-Liam przestań!-krzyczałam,łzy spływały mi po policzkach-ja nie chce!
Byłam już w samej bieliźnie kiedy do pokoju wszedł Harry,zauważył że płacze,więc odepchnął ode mnie Liama i przywalił mu pięścią w mordę,a potem w brzuch.Skorzystałam z tej chwili,założyłam sukienkę i uciekłam.Na dole pytali co się stało,ale ja nie odpowiadałam i wybiegłam z domu,biegłam przed siebie,chciałam by jak najdalej od Liama.Nagle usłyszałam jak ktoś mnie woła.
-Oliwia zaczekaj!
Odwróciłam głowę do tyłu,był to Harry podbiegłam do niego po czym się w niego mocno wtuliłam.Płakałam i to mocno,oczy miałam juz podpuchnięte,tylko szepnęłam dla Harrego:
-Zabierz mnie stąd proszę..
Harry na nic nie czekając zaprowadził mnie do swojego samochodu i pojechaliśmy do domu chłopaków.Byłam roztrzęsiona,zaprowadził mnie do swojej sypialni,dał mi jakaś koszule,żebym sie przebrała.Gdy się przebrałam położyłam się do łóżka, miał wychodzić ale go zatrzymałam.
-Harry..
-Tak?-zapytał z troską
-Możesz zostać?Boję się.
-Oczywiście.
Ściągnął koszulkę i spodnie,został w samych bokserkach,położył sie obok mnie,a ja sie wtuliłam w jego umięśniony tors.
-Dziękuje.-szepnęłam
-Za co?
-Za wszystko co dla mnie robisz.-uśmiechnęłam się on to odwzajemnił i zasnęliśmy.
Rano obudziłam się wtulona w Harrego,tak mocno mnie tulił,że nie mogłam się ruszyć,wiec zamknęłam oczy i zasnęłam.Po godzinie czasu znów się obudziłam,ale Harrego już nie było,ubrałam się i zeszłam na dół,zobaczyłam Harrego i chłopaków ale nie było tam Liama,cieszyłam sie,że go nie ma po tym co mi zrobił nie chciałam już go widzieć.Wyglądałam okropnie,miałam podpuchnięte oczy i byłam bez makijażu,chłopcy z żalem się na mnie patrzyli,już wiedziałam że Harry powiedział im o wszystkim.
-Cześć.-powiedziałam do wszystkich
-No hej,jak sie czujesz.-spytał Niall
-W miarę dobrze.oczy mnie strasznie bolą.
-No ja ci sie nie dziwie.-powiedział Zayn
Zjadłam śniadanie i poszłam do salonu pooglądać telewizje,przysiadł sie do mnie Harry i gadaliśmy sobie.Poprawił mi humor,bardzo sie cieszyłam ,ze w takiej chwili jest przy mnie i sie o mnie troszczy.Rozmowę przerwał nam dzwonek do drzwi,Harry podszedł i otworzył drzwi,do domu wparował Liam i podszedł do mnie.Wystraszyłam sie i podbiegłam do Harrego,bałam się Liama,nie mogłam już mu zaufać nie po tym co zrobił.
-Oliwia!Przepraszam,ja nie chciałem cie skrzywdzić,byłem pijany!
-Nic mnie to nie obchodzi!
-Proszę wybacz mi.-błagał
-Ty jeszcze prosisz,żebym ci wybaczyła?! Po tym co mi zrobiłeś?!
-Przepraszam.
Łzy poleciały mi po policzkach,wszyscy przysłuchiwali się naszej rozmowie,ciągle stałam obok Harrego,żeby Liam mi nic nie zrobił.
-Wyjdź.-powiedziałam spokojnie
-Ale,Oliwia..
-Powiem ci jedno,nie spodziewałam się tego po tobie,a teraz wyjdź
Po tych słowach wyszedł,bez żadnego oporu,przytuliłam się mocno do Harrego,po czym powiedziałam:
-Mogę się z nim spotykać,widywać,siedzieć obok niego,ale nigdy mu tego nie wybaczę...
-Rozumiem..
Chłopcy odprowadzili mnie do mojego domu,po drodze próbowali mnie rozśmieszać,najwyraźniej udało się im to,bo zwijałam się ze śmiechu.Gdy weszłam do domu,wszystko ładnie było wysprzątane,zaprosiłam chłopaków i poszłam się przebrać w czyste ciuchy.Ubrałam to http://stylistki.pl/bez-nazwy-30557/ zrobiłam lekki makijaż,po moich podpuchniętych oczach nie było śladu,zeszłam na dół,patrzyli się na mnie,a przede wszystkim Harry,nie mógł oczu ode mnie oderwać.
-Co dziś będziemy robić.-spytałam wszystkich
-Ale....-jąkał się Niall
Wiedziałam o co mu chodziło,więc szybko powiedziałam.
-Było minęło,nie będę wspominać przeszłości.
-I taką Oliwie lubimy najbardziej.-powiedział z uśmiechem Harry
-No,wiec co będziemy dziś robić?
-Może pójdziemy na plaże?-zaproponował Louis
-Świetny pomysł!-krzyknęłam
-Zadzwoń do Julie,a my spakujemy potrzebne rzeczy.
I tak zrobiłam,chętnie się zgodziła i powiedziała,że zraz u mnie będzie,wiec poszłam na górę i ubrałam strój kąpielowy,a na strój to http://stylistki.pl/spacerowo-150573/.Zeszłam na dół chłopcy byli już gotowi,czekali tylko na mnie, wtem usłyszałam dzwonek do drzwi zbiegłam ze schodów i otworzyłam drzwi,za nimi stała uśmiechnięta Julie była ubrana w to http://stylistki.pl/bez-nazwy-150188/.Wyszliśmy z domu i pojechaliśmy na plaże,zdziwiłam się,że chłopcy nie zaprosili Liama,ale ja sie cieszyłam ,ze go tu nie ma.Gdy dotarliśmy na miejsce wybraliśmy miejsce gdzie sie rozłożymy,było piękne parę palemek,trochę cieniu i blisko wody.Ja z Julie rozłożyłyśmy ręczniki,ściągnęłyśmy ubrania i zaczęłyśmy się opalać.Nagle ktoś zasłonił mi słońce,nie przejęłam się tym tylko powiedziałam:
-Kimkolwiek jesteś,odsuń się bo chce się opalać.
-Choć,ze nami do wody,jest wspaniała.-usłyszałam głos Harrego
-Powiedziałam,opalam sie
-Oj bo będę musiał użyć siły..
Otworzyłam jedno oko i się na niego dziwnie spojrzałam po czym,nie przejęta tym wróciłam do opalania.
-Sama tego chciałaś.-powiedział śmiejąc się
Podszedł do mnie i wziął mnie na ręce,odrazu otworzyłam oczy.
-Co ty robisz?!-krzyknęłam
-Upierałaś się,że nie chcesz isc wiec musiałem sie zmusić do tego,żeby teraz wrzucić cie do wody.-powiedział śmiejąc sie
Biegł w stronę morza,nawet szybko,ja krzyczałam ,żeby przestał,ale on nic sobie z tego nie robił,az w końcu wrzucił mnie do wody.Ja wyszłam wkurzona na niego,a on tylko przepraszał.Poszłam w stronę chłopaków,i położyłam się na jednym z leżaków,po czym zamknęłam oczy.
-Przepraszam Oliwia,już się nie obrażaj,chciałem żebyś dobrze się bawiła
Ja otworzyłam oczy spojrzałam na niego potem na wszystkich,znów na niego i już nie wytrzymałam,wybuchłam śmiechem spadając przy tym z leżaka,wszyscy się gapili na mnie po czym Niall też zaczął się śmiać,a ja zwróciłam sie do Harrego.
-Gdybyś widział swoją minę jak mówisz ,,przepraszam Oliwia,już sie nie obrażaj,chciałem żebyś dobrze sie bawiła''-zaczęłam go przedrzeźniać
-Osz ty pożałujesz.-powiedział Harry i zaczął mnie gonić
-Już się boje.-odpowiedziałam mu nadal sie śmiejąc
Ganialiśmy się po całej plaży,w końcu byłam już tak zmęczona,że sie potknęłam (tak jak zawsze,taka niezdara) i upadłam na ziemie,Harry to wykorzystał usiadł na mnie i zaczął mnie łaskotać.Ja nie mogłam wyrobić ze śmiechu i tylko go błagałam,żeby przestała, w końcu przestał,bo musieliśmy się już zbierać do domu.Ale ostrzegł mnie.
-Pożałujesz jeszcze jak wrócimy do domu.-przy czym śmiał się,tak,że ja się z tego śmiałam

5 komentarzy:

  1. na: http://moments-in-love-onedirection.blogspot.com/ jest kolejny rozdział. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomina mi to jakiś rozdział, czyiś ale mniejsza. Ślicznie. ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od nikogo nie ściągam,czytam inne blogi,ale swoje historie sama wymyslam

      Usuń
  3. Świetny rozdział i ogólnie opowiadanie :D
    No i zapraszam do mnie http://trust-you-can-get-only-once.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń