niedziela, 5 lutego 2012

Rozdział 13

Dzisiaj pierwszy dzień szkoły,uszykowałam się i zeszłam na dół,tam czekali na mnie chłopcy,gdy mnie zobaczyli byli w szoku,przez chwile nie mogli nic powiedzieć.Spojrzałam na siebie,chyba nie mogłam aż tak źle wyglądać,byłam ubrana tak : http://stylistki.pl/bez-nazwy-150926/,miałam rozpuszczone włosy lekko pofalowane,piękny makijaż pasujący do stroju.Usiadłam i zaczęłam jeść tosty przyrządzone przez Louisa,chłopcy nadal się na mnie lampili,nie wytrzymałam i powiedziałam:
-Kurna aż tak źle wyglądam,że się na mnie gapicie?!
-Nie! Wyglądasz cudownie!-krzyknął Louis
-Nieziemsko! Wspaniale,cudownie!-krzyczał Harry
-Dobra już się tak nie podniecać,a ja myślałam,że wyglądam okropnie,bo sie tak na mnie patrzeliście jak nie wiem na co.-powiedziałam i uśmiechnęłam sie od ucha do ucha.
-No coś ty wyglądasz przepięknie!-powiedział Liam
-Juz koniec,teraz to chce isc do szkoły!-powiedziałam śmiejąc się
-No dobra to się zbierajmy.-rzekł Zayn
Wszyscy sie zebrali i poszliśmy w stronę samochodu Louisa.Gdy już byliśmy koło szkoły,wysiadłam z samochodu,wszyscy sie na mnie gapili,czułam sie trochę niezręcznie,ale po chwili podbiegły do mnie Cortni i Julie.
-Wow,wyglądasz pięknie.-powiedziała z zachwytem Cortni
-No właśnie..-poparła ją Julie
-A to wy juz się znacie?
-Tak poznałyśmy sie niedawno czekając na ciebie przed szkołą.-powiedziała Julie
-No to fajnie,a wy też wyglądacie pięknie!
-Dziękuje.-powiedziały równocześnie Cortni i Julie.
Cortni była ubrana tak : http://stylistki.pl/dla-kolezanki-152292/, a Julie tak : http://stylistki.pl/bez-nazwy-141747/,wyglądałyśmy nieziemsko,każdy się na nas gapił.Weszłyśmy do szkoły i poszłyśmy na sale gimnastyczną,była wielka usiadłyśmy na wolne miejsca i słuchałyśmy co dyrektor ma do powiedzenia,dowiedziałam się,że do klasy chodzę razem z Cortni,Julie,Harrym,Lexi,Izą,Davidem,Erickiem,Mattem i Anią.Cieszyła się,że będe w klasie z Harrym,Cortni i Julie,ale nie cieszyłam się że będzie w niej Lexi.Razem z przyjaciółmi,udaliśmy sie w stronę naszej klasy,ja siedziałam z Julie,Cortni z Anią,Harry z Mattem,David z Erickiem,a Lexi z Izą.Wszyscy byli zadowoleni,dowiedziałam się,że Iza jest taka sama jak Lexi,wiec sie do niej nie zbliżałam,tak jak inni,Ania z Mattem wydawali się byc mili i w ogóle byli spoko,nie poznałam jeszcze Davida i Ericka,ale to pewnie po jakimś czasie się zmieni.Pani rozdała wszystkim kartki,na których był plan lekcji i informacje,wyszliśmy z klasy,juz szłam w stronę wyjścia ze szkoły z Harrym,Cortni i Julie lecz nagle ktoś złapał mnie na nadgarstek,odwróciłam się i zobaczyłam Davida i Ericka.
-Cześć jestem David,a to jest Erick.-wskazał na kolegę
-Cześć ja jestem Oliwia,bardzo mi miło-powiedziałam uśmiechając się.
-Oliwia,czemu się zatrzymałaś?-spytał Harry
-Harry poznaj Davida i Ericka,to nasi koledzy z klasy.
-Cześć,a teraz choć juz bo czekają na nas.-złapał mnie za rękę i poszliśmy w stronę naszych przyjaciół.
Albo mi sie wydawało,albo Harry był zazdrosny,ale juz nic nie mówiłam nie chciałam żadnych kłótni,a szczególnie przed wyjazdem.Gdy już dojechaliśmy do domu,skierowałam sie odrazu do mojego pokoju,przebrałam się w luźne ciuchy tak jak,krótkie spodenki i bluzka na ramiączka.Włączyłam laptopa,weszłam na Facebooka,miałam parę nowych wiadomości od znajomych z Polski,Ania,David,Matt i Erick już mnie zaprosili do znajomych przyjęłam ich zaproszenia.Usłyszałam pukanie do drzwi.
-Mogę?-usłyszałam znajomy mi głos
-Pewnie.
W drzwiach ukazał sie Harry usiadł na łóżko,a ja obok niego.
-Co tak szybko uciekłaś do swojego pokoju?
-Musiałam się przebrać w luźniejsze ciuchy.-pocałowałam Hazze namiętnie w usta,on to odwzajemnił
-Już ci wybaczał.-uśmiechnął się słodko
-A no właśnie Harry opowiedz jak będzie u was na koncercie.
-A czemu chcesz wiedzieć jak będzie na koncercie?-spytał zdziwiony loczek
-No wiesz chciałam sie dowiedzieć,bo nigdy nie byłam na waszym koncercie i byłam ciekawa..-tłumaczyłam się
-Okey,wiec tak na tym koncercie tak jak zawsze będą miliony fanów,my będziemy śpiewać nasze największe hity,obok nas będą tańczyć jakieś tancerki,ale nie boj sie nie zdradzę cie z nikim.
-No ja mam nadzieje.-uśmiechnęłam się
-I to chyba na tyle,kiedyś zabierzemy cie ze sobą to sama sie przekonasz.
-Już nie mogę sie doczekać.-uśmiechnęłam się i pocałowałam go w usta
Chciałam mu teraz powiedzieć,że jade z nimi,ale postanowiłam,że zrobię mu niespodziankę,tylko teraz muszę uważać,żeby sie nie wygadać,bo u mnie to jest możliwe.Zeszliśmy razem na dół i usiedliśmy obok reszty.Niall jak zwykle cos jadł,Liam siedział i nucił cos pod nosem,Julie i Louis o czymś dyskutowali,Cortni leżałam na nogach Liama i nad czyś rozmyślała,a Zayn na wszystkich dziwnie patrzał jakby nie wiedział o co chodzi.Ten widok był taki zabawny,że musiałam się zaśmiać dołączył do mnie Harry i Zayn,śmialiśmy się jak wariaci.
-Z czego się śmiejecie?-spytał Louis
-Z was,gdybyście zobaczyli na siebie jak śmiesznie wyglądacie..
Wszyscy zaczęli sie śmiać,nawet Cortni,która nie wiedziała o co chodzi,bo przerwała rozmyślenia.Było już po 20 wiec wszyscy zaczęli się zbierać został tylko Louis,bo jak zawsze nie chciał,żebym została sama w domu,jeszcze by mi cos stało.Poszłam do swojego pokoju i przebrałam sie w moja  piżame,weszłam jeszcze na chwile na fejsa,ale nic nie było nowego,wiec poszłam spać,strasznie byłam zmęczona i dlatego nie wiem o której zasnęłam.
                                        *******************************
Jest rozdział 13,ale nie wiem czy będę pisać dalej,mało jest komentarzy,zastanawiam sie czy nie usuwać bloga...

3 komentarze:

  1. Rozdział super :)
    Proszę nie usuwaj twoje opowiadanie jest świetne ^^)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się właśnie nad usunięcie,strasznie mało jest komentarzy...
      ale jak tak prosisz to dodam chcoiaz następny rozdział :)

      Usuń